Uroczyste posiedzenie Konwentu Morskiego w Gdyni z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, rozpoczęło uroczystości związane z niedzielnym wypłynięciem w morze Daru Młodzieży i rozpoczęciem Rejsu Niepodległości.
Szef rządu, zabierając głos podczas Konwentu, powiedział, że polski przemysł morski w 2018 roku jest w słabej kondycji, a Polska jeszcze nie wykorzystuje wszystkich swoich możliwości w tym przemyśle. Premier zauważył, że aktualnie Polska ma cztery razy słabszy przemysł morski niż przed II wojną światową, a granica morska naszego kraju jest prawie cztery razy dłuższa. – To smutne dziedzictwo III Rzeczpospolitej – dodał premier.
INWESTYCJA RZĄDU
Jak zauważył premier, obecność Polski i rodzimej gospodarki na morzach jest konieczna, dlatego, że kumuluje się tam 80 procent światowego handlu. Zapewnił też, że rząd wspiera przemysł morski oraz inwestuje w jego rozwój. Jako przykład podał wykupienie od syndyka stoczni w Gdyni oraz wsparcie skierowane dla portu w Gdańsku.
Mateusz Morawiecki zapewnił też, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ma odpowiednie możliwości, by zmodernizować polski przemysł morski. – Przemysł stoczniowy aktualnie ma wsparcie rządu jakiego nie miał przez 25 lat – dodał.
DŁUGOFALOWE CELE
Premier zwrócił uwagę, że to rozwój specjalistycznych, nowoczesnych gałęzi przemysłu morskiego jest szansą Polski na powrót do grona liderów gospodarki morskiej w Europie. Premier dodał, że nim to nastąpi, Polskę czeka co najmniej dekada nadrabiania zaległości, a po 10 lub 20 latach Polskie porty powinny być, obok Hamburga uznawane za jedne z najważniejszych w Europie. By tego dokonać premier zapowiedział otwarcie się na innowacje oraz ludzi młodych.
Rejs Niepodległości rozpoczął się w niedzielę 20 maja. Potrwa 10 miesięcy, a fregata zawinie do 22 portów, między innymi do Panamy, gdzie weźmie udział w Światowych Dniach Młodzieży.
Posłuchaj, co mówił premier Morawiecki: