Przez bieg chcą spełniać marzenia chorych dzieci. Sportowcy z Gdańska podejmują górskie wyzwanie

Przebiegną 12 maratonów górskich 12 dni z rzędu. Wszystko po to, by spełnić marzenia młodych podopiecznych pomorskich hospicjów. Dwóch sportowców z Gdańska – Bartłomiej Pietruszka i Wojciech Kowalczyk – w najbliższą sobotę rozpoczynają akcję „Przez góry do marzeń”. Będą każdego dnia pokonywali trasę równą długości maratonu górskiego.
Miejscem akcji jest Główny Szlak Beskidzki mający 519 km. Celem akcji jest uzbieranie konkretnych środków finansowych na realizację marzeń podopiecznych Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Fundacji Hospicyjnej. – Założyliśmy sobie, że nie będziemy zbierać pieniędzy na sprzęt medyczny. Zdajemy sobie sprawę, że jest on niezwykle potrzebny. Jednak my chcemy pomóc spełniać marzenia tym dzieciakom. Bo one mają marzenia, jak każde zdrowe dziecko – mówią sportowcy.

WIELKI CEL

– Problem w tym, że koszty leczenia i rehabilitacji są tak wysokie, że rodziców nie stać na podróże. Założyliśmy sobie, że zbierzemy 520 tysięcy złotych. To ogromna kwota, ale koszt spełnienia jednego takiego marzenia jest wysoki. Bo jest to kwestia między innymi odpowiedniego transportu, przewiezienia sprzętu, opieki lekarza oraz opieki na miejscu pobytu – dodają.

POMÓC PAULINIE

Jedną z podopiecznych, objętych wsparciem sportowców jest 16-letnia Paulina. – Rodzice muszą wydawać bardzo dużo pieniędzy na leki i terapię. Największym marzeniem Pauliny jest wycieczka do Paryża. Wspólnie chcemy spełnić jej marzenie i marzenia innych dzieci. Bez wsparcia ogromnej grupy ludzi to się nie uda. Liczymy więc na wasze otwarte serca, bądźcie z nami – podsumowują Bartłomiej Pietruszka i Wojciech Kowalczyk.

Pomoc zadeklarowało już kilka firm i osób prywatnych, ale każda złotówka się liczy. Każdy chętny może też dołączyć do sportowców i wspólnie z nimi pokonać dowolny dystans w górach. Szczegóły dostępne są >>>TUTAJ

Joanna Stankiewicz/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj