Tragiczny pożar w Tczewie. Nie żyje 2-letnia dziewczynka i mężczyzna w wieku około 80 lat. W nocy płonęła kamienica przy ulicy Podgórnej na Starym Mieście. Ogień pojawił się około 3:00, najprawdopodobniej na parterze kamienicy. Kiedy strażacy pojawili się na miejscu, natychmiast podjęli ewakuację płonącej kamienicy oraz dwóch sąsiednich.
AKTUALIZACJA 14:00
Prowadzona od strony podwórka akcja gaśnicza trwała blisko 5 godzin. Brało w niej udział 39 strażaków. Dwóch z nich ucierpiało – mają poparzenia dłoni i twarzy.
PROKURATURA WSZCZĘŁA ŚLEDZTWO
Prokuratura Rejonowa w Tczewie wszczęła śledztwo, które jest prowadzone pod kątem sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Śledczy nie wykluczają podpalenia. – Taki wątek pojawia się w zeznaniach świadków. Na taką możliwość wskazuje też biegły z dziedziny pożarnictwa – informuje prokurator Ewa Ziębka, szefowa tczewskiej prokuratury. Jak dotąd nie ma osób zatrzymanych w tej sprawie.
6 RODZIN NIE MA DACHU NAD GŁOWĄ
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyłączył z użytkowania całą kamienicę. W wyniku pożaru dach nad głową straciło sześć rodzin. Zajął się nimi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz właścicielka kamienicy, która udostępniła lokale zastępcze. – Wszystkie rodziny otrzymają od nas zasiłki, które są wypłacane w przypadku zdarzeń losowych. Zaoferowaliśmy też posiłki i wsparcie psychologiczną. Monitorujemy tę sprawę i w razie potrzeby będziemy reagować – zapewnia Iwona Bylicka, zastępca dyrektora tczewskiego MOPS-u.
POLICJA WCIĄŻ NA MIEJSCU
Na miejscu, mimo podjętej reanimacji, zginął mężczyzna w wieku około 80 lat. Nie udało się też uratować życia 2-letniej dziewczynki, która trafiła do szpitala. Z płonącego budynku ewakuowano 21 osób. Zajęły się nimi rodziny oraz sąsiedzi. Poszkodowanych zostało 8 osób, które zatruły się dymem. Lekarze walczą o ich życie w szpitalach w Tczewie i Trójmieście.
Więcej posłuchaj tutaj:
Wojciech Stobba/mk