Szukaliśmy nowego miejsca na kulinarnej mapie Gdyni. Trochę przypadkowo znaleźliśmy się przed lokalem, nad którym widniał slogan „Dwa w jednym”. Stwierdziliśmy że, sprawdzimy, czym może nas zaskoczyć to miejsce.
ORYGINALNIE I Z POMYSŁEM
Wnętrze lokalu jest dosyć ciekawie i różnorodnie zagospodarowane. Z jednej strony, ściana z czerwonej cegły. Z drugiej, ściana z czarnej cegły z dużym widocznym logo restauracji. Pomiędzy nimi białe ściany z drewnianymi wykończeniami. Uzupełnieniem tego nowoczesnego lokalu są drewniane stoliki. Wnętrze za sprawą dużych okien jest bardzo rozpromienione. Nad stolikami wiszą czarne klosze lamp. W okresie letnim przed lokalem działa ogródek.
DLA KAŻDEGO COŚ DOBREGO
W karcie dań znaleźliśmy kilka ciekawych pozycji. Przede wszystkim, uwagę zwraca bogata oferta ryb i owoców morza. Istnieje kilka wariantów, od tradycyjnego angielskiego dorsza z frytkami, po mule, a nawet burgera z krewetkami. Prócz dań rybnych, znajdziemy tu również makarony i dania mięsne. Za obiad zapłacimy nieco ponad 20 zł, ale najdroższe dania to koszt niewiele ponad 40 zł. Wachlarz cen jest mocno rozpięty. Lokal nie bez powodu reklamuje się, że „każdy znajdzie tu coś dla siebie”. Zarówno pod względem kulinarnym, jak i cenowym.
KULINARNE REWOLUCJE W GDYŃSKIM WYKONANIU
Po około 20 minutach oczekiwania, otrzymaliśmy burgery z krewetkami. Podane były na srebrnych tacach. Jako dodatki – porcja grubych frytek i sałatka z pomidorkami koktajlowymi w sosie vinegret. Całość wyglądała ciekawie i bardzo smakowicie. W skład burgera wchodziły miękka bułka, ser, pikle, pomidor, sałata, cebula, no i rzecz jasna wspomniane wcześniej krewetki. Owoce morza były zapiekane w specjalnej tempurze. Trzeba przyznać, że ten pomysł to strzał w dziesiątkę. Chrupiąca tempura idealnie komponowała się z miękkimi krewetkami. Do tego dobrze przypieczone frytki, przypominające nieco te belgijskie i bardzo smaczna sałatka, która stanowiła idealne uzupełnienie całości. Jedyne na co możemy nieco narzekać, to ilość frytek. Co jednak nie zmienia faktu, że cały posiłek, prócz tego, że był bardzo smaczny, był też syty.
DANIA NAPRAWDĘ DLA KAŻDEGO
„Dwa w jednym” to miejsce z bardzo ciekawą kartą dań i bogatą ofertą alkoholi. Zaskakuje niekonwencjonalnymi połączeniami smakowymi, niespotykanymi nigdzie indziej i różnorodnością w zakresie dań rybnych. W końcu Gdynia jako miasto morskie kojarzona jest głównie z przemysłem morskim, więc trzeba się cieszyć, że takie miejsca są. Zarówno dla turystów, jak i dla mieszkańców. Każdy może mieć ochotę na dobrą rybę czy owoce morza. I tak jak głosi slogan restauracji, tu znajdziecie „dania dla każdego”.
Tommek