Co to jest hat-trick i na czym polega spalony? Mundialowy słowniczek dla opornych, który ochroni przed kompromitacją

Spalony w piłce nożnej

Mundialowy mecz Portugalia-Hiszpania, zakończony wynikiem 3:3 oglądali niemal wszyscy – zarówno fani piłki nożnej jak i ci, którzy ze sportowymi emocjami mają do czynienia tylko podczas spotkań towarzyskich. W ostatnich dniach internet obiegł filmik, w którym dziennikarka jednej ze stacji telewizyjnych twierdzi, że „dwa z [trzech – red.] goli w tym meczu, które należały do Cristiano Ronaldo, to tzw. hat-tricki”. Nikt nie wymaga, by każdy, kto zasiada przed telewizorem, znał dokładnie na pamięć składy wszystkich biorących udział w Mundialu zespołów. Co jednak powinny wiedzieć panie, które oglądają piłkę nożną ze swoimi partnerami, ale także panowie, którzy nie są fanami tej dyscypliny, ale wieczorem, podczas spotkania z kolegami nie chcą, przez swoją niewiedzę, stać się obiektem żartów? Nie trzeba chyba tłumaczyć co to jest boisko, aut czy gol, ale są też inne pojęcia, które znać wypada.

HAT-TRICK TO NIE „BRAMKA Z KAPELUSZA”

I nie, nie jest to określenie gola, który był zdobyty w jakiś nadzwyczajny sposób, poprzez wykorzystanie wszystkich możliwych umiejętności piłkarza i odrobiny magii. Nawet translator Google wie, że to „potrójny sukces”, czyli po prostu trzy bramki, zdobyte przez jednego zawodnika w konkretnym meczu. Wszystkie gole Ronaldo były hat-trickiem i w chwili strzelenia ostatniego z nich Hiszpanom piłkarz miał 33 lata i 130 dni, więc rzeczywiście przeszedł do historii, bo poprzednim rekordzistą był Rob Rensenbrink, który w czerwcu 1978 roku zdobył trzy gole w starciu przeciwko Iranowi. Miał wtedy 30 lat i 335 dni.

 

 

SPALONY NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z OGNIEM
Spalony to Pięta Achillesa każdego, kto nie ogląda na co dzień piłki nożnej. W rzeczywistości to bardzo proste do zrozumienia. Taka sytuacja, najprościej mówiąc, polega na tym, że piłkarz żółty podaje piłkę do swojego kolegi z zespołu, ale między nimi jest jeszcze ostatni niebieski obrońca poza bramkarzem. Oczywiście spalony, dla wytrawnych fanów, jest dużo bardziej skomplikowany, ale dla totalnego laika taka ilość informacji zdecydowanie wystarczy.
 
Fot. Wikipedia
NAKŁADKA (NIE NA PROFILOWE NA FEJSIE)

W przypadku nakładki chodzi o faul, ale taki bardzo brzydki. Piłkarz próbuje zatrzymać przeciwnika, który biegnie w stronę bramki, atakując go spodnią częścią stopy. Takie zagranie uchodzi za wyjątkowo bezczelnie (i w tym momencie meczu należy głośno krzyczeć oraz obsypywać inwektywami sędziego).

STRZAŁ Z WOLEJA

Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi dla osoby, która nie interesuje się piłką nożną, w tym zagraniu chodzi po prostu o to, że zawodnik oddaje strzał, gdy nadlatująca piłka znajduje się na wysokości jego kolana lub wyżej. Takie bramki są uznawane za najpiękniejsze i najbardziej efektowne (więc wtedy należy się bardzo zachwycać).

 
CZYM SIĘ RÓŻNI RZUT ROŻNY OD KARNEGO?

Okazuje się, że różnica jest znacząca. Rzut rożny nie ma nic wspólnego z rożnem. Wykonuje się go, stojąc w rogu boiska (kto by pomyślał) po tym, gdy we wcześniejszej akcji piłka przeleci za linię za bramką. Do rzutu karnego z kolei dochodzi, gdy zawodnik drużyny atakującej zostanie sfaulowany w polu karnym lub gdy obrońca w polu dotknie piłki ręką. Wtedy piłkarz, wykonujący ten rzut, staje bezpośrednio naprzeciw bramki w odległości jedenastu metrów i może strzelić gola.

PRESSING TO FAKTYCZNIE NACISK

A dokładniej przesunięcie formacji na stronę przeciwnika w taki sposób, żeby nie dać mu szansy rozegrania piłki i zmusić do popełnienia błędu albo do wybicia piłki poza boisko, czyli na aut. Gdy widzimy, że jedna ze stron bardziej dominuje, wtedy powinniśmy ją chwalić (jeśli jej kibicujemy) albo narzekać na drugą drużynę (tę „swoją”), że jest nie w formie.

LOB NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z USTAWIANIEM MECZU

Nie wolno więc mylić tego pojęcia z lobbowaniem jednej z drużyn. W tym zagraniu chodzi o to, żeby zrobić bramkarza „w konia”. Piłkarz przerzuca piłkę nad bramkarzem drużyny przeciwnej, zamiast strzelić normalnie po to, by nie dać mu szansy na wybronienie i niskim nakładem sił zdobyć gola. Bramkarz nie może nic z tym zrobić, piłka obraca się w siatce, a trybuny szaleją (a Ty możesz szaleć z nimi lub udawać smutek).

Oczywiście to słowniczek dla zupełnych laików, który na dodatek stworzyła kobieta 😉 Może być nieprecyzyjny i niektórych haseł może brakować, dlatego piszcie swoje propozycje w komentarzach.

mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj