W Szpitalu Puckim otwarto łącznik w którym znajdują się długo oczekiwane dwie windy, a także nowe pomieszczenia dla poradni i pracowni specjalistycznych. Koszt budowy wyniósł ponad 2 i pół miliona złotych. Pieniądze pochodziły z budżetu powiatu puckiego, gmin z terenu Ziemi Puckiej oraz z rezerwy ogólnej budżetu państwa.
Wsparcie centralne było w wysokości 1 mln złotych i w ubiegłym roku przekazała je ówczesna premier Beata Szydło.
WINDY I KLATKA SCHODOWA
Oprócz samych wind, w łączniku jest też klatka schodowa i sanitariaty, a docelowo – w najbliższym czasie – znajdą się też m.in. pracownia endoskopowa czy dział rehabilitacji.
– Jestem dumna patrząc na ten budynek – mówiła Beata Wilichnowska z puckiego szpitala, która przed trzema laty współtworzyła komitet społeczny :Razem dla windy w puckim szpitalu”.
– Środki, które wówczas udało nam się zebrać, wystarczyłyby na przysłowiowy guzik do windy, ale myślę, że dzięki temu i dobrej współpracy z władzami powiatu udało się osiągnąć to co mamy dzisiaj – dodaje.
Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau
– Nie ma co ukrywać, że to był po prostu wstyd – jedyny w Polsce szpital bez windy – mówi starosta Jarosław Białk. – Była olbrzymia determinacja, aby zmienić ten stan rzeczy i dzięki wsparciu wielu osób i instytucji – udało się – tłumaczy.
BĘDZIE KOLEJNE WSPARCIE
Starosta pucki podpisał też umowę z wojewodą pomorskim Dariuszem Drelichem na kolejne wsparcie dla puckiej lecznicy. Chodzi o 3 mln z rezerwy ogólnej budżetu państwa złotych na budowę nowego bloku operacyjnego. – To jest ważna inwestycja i może liczyć na wsparcie centralne – mówi wojewoda Dariusz Drelich. – Pamiętajmy, że wzrost gospodarczy i dodatkowe środki w budżecie centralnym muszą się przełożyć na różne sfery życia. A co jest dla mieszkańców bardziej odczuwalne niż bezpieczeństwo zdrowotne? Decyzja pana premiera Mateusza Morawieckiego pozwoli na rozpoczęcie kolejnego dużego zadania w szpitalu puckim – dodaje.
W lipcu władze powiatu puckiego chcą ogłosić przetarg w trybie „zaprojektuj i wybuduj”, tak aby jesienią można było rozpocząć pierwszy etap inwestycji.
Koncepcja nowego bloku operacyjnego przewiduje m.in. 4 sale operacyjne oraz sterylizatornię. Szacunkowy koszt budowy to kilkanaście milionów złotych.
Piotr Lessnau/mar