Żegnamy Pierwszą Damę polskiego sportu. Irena Szewińska spocznie w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim

W czwartek pożegnamy największą damę polskiego sportu. Mszą w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie o godz. 13 zaczną się uroczystości pogrzebowe Ireny Szewińskiej. We mszy św. uczestniczyć będą tylko członkowie rodziny zmarłej, goście specjalni oraz przedstawiciele rodziny olimpijskiej.

Do Warszawy przybędzie m.in. przewodniczący MKOL – Thomas Bach. Po nabożeństwie o godz. 14.45 rozpocznie się ceremonia pogrzebowa na Cmentarzu Wojskowym.

Była czterokrotną olimpijską. Z Tokio (1964), Meksyku (1968), Monachium (1972) i Montrealu (1976) przywoziła medale – w sumie siedem, z czego trzy z najcenniejszego kruszcu. Startowała także w Moskwie w zbojkotowanych przez Amerykanów i ich sojuszników zawodach. Biegała już jednak znacznie wolniej od młodszych rywalek.

Z mistrzostw Europy przywiozła 10 medali. Była rekordzistką świata, Europy i igrzysk.

Biegała dystanse od 100, przez 200 do 400 metrów. Skakała w dal i – co nie wszyscy pamiętają – wzwyż. Swój pierwszy rekord 156,5 cm w kategorii młodziczek ustanowiła skacząc do góry, a nie przed siebie.

Gwiazdą Królowej Sportu została będąc nastolatką. Na szczycie utrzymywała się przez 15 lat. Spektakularne zwycięstwa odnosiła jeszcze po 30. roku życia.

Irena Szewińska była aktywna do ostatnich dni. Od wielu lat walczyła z chorobą nowotworową. Tak jak w chwilach wielkości, gdy święciła triumfy i przesuwała granice ludzkich możliwości, tak w trakcie rywalizacji o życie, pozostawała osobą dyskretną i skromną. Miałem przyjemność z Panią Ireną kilka razy rozmawiać. To było przy okazji mitingów lekkoatletycznych, które odbywały się w Gdańsku i Sopocie.

Była jedną z najważniejszych postaci pierwszej edycji Alei Gwiazd Sportu we Władysławowie. Do prestiżowej galerii wstępowała w towarzystwie tych Największych. Swe gwiazdy odsłaniali nie zawsze osobiście

Feliks „PAPA” Stamm, Janusz Kusociński, Halina Konopacka, Maria Kwaśniewska-Maleszewska, Jerzy Kulej, Józef Grudzień, Waldemar Baszanowski, Kazimierz Górski

Władysław Komar, Tadeusz Ślusarski, Jacek Wszoła, Andrzej Supron.

Z tej złotej „13” żyją jeszcze tylko dwaj ostatni.

Od przyszłego roku będzie organizowany Memoriał Ireny Szewińskiej. Zawody będą rozgrywane 29 czerwca lub w dniu najbliższym tej daty.

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj