Stres bardziej mobilizuje czy paraliżuje? Odpowiadają goście audycji Ludzie i Pieniądze

Czy stres jest pozytywnym zjawiskiem i czy na kobiety wpływa bardziej niż na mężczyzn? Między innymi o tym rozmawiali goście audycji Ludzi i Pieniądze.

Gośćmi Artura Kiełbasińskiego byli Małgorzata Gwozdz – dyrektor personalny Olivia Business Centre oraz Mateusz Szymański – Solidarność.

– Stres – nie zapominajmy – jest to mobilizacja organizmu, która bywa pozytywnym zjawiskiem, bo przyspiesza procesy myślowe. Natomiast jeśli chodzi o niepokój i stres, który mu towarzyszy – jest to związane z naturą kobiet, które starają się w jednej chwili ogarnąć myślami wiele tematów. Znaczenie może też mieć fakt, że większość kobiet odczuwa brak rozpoznania ich ambicji i cały czas poszukują możliwości ujawnienia swoich umiejętności, żeby awansować czy być lepiej ocenianym. To tym bardziej powoduje, że ten stres może być odczuwalny – mówiła Małgorzata Gwozdz.

– Pierwszą kwestią jest zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Wydaję mi się, że nadal jeszcze w Polsce i wielu krajach europejskich to kobiety są bardziej obciążone obowiązkami domowymi. Podczas pracy z pewnością myślą o tym, że muszą zająć się dziećmi czy rodzicami. Tych obowiązków jest bardzo dużo, co naprawdę jest stresujące. Problemem może być również to, że w Polsce mamy dosyć niską jakość pracy, wiele umów ma charakter czasowy, krótkoterminowy i to też może budzić obawy o naszą przyszłość i zobowiązania, które mamy – dodał Mateusz Szymański.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj