O szczekaniu ciąg dalszy. Co robić, czego nie mówić i jak się nie „odszczekiwać” psu? Kiedy częściej uciszamy psa i na niego krzyczymy, zwierzak może to zrozumieć tak, że chcemy hałasować razem z nim.
– Charakterystyczne dla naszego sposobu porozumiewania się z psami jest nie tylko wielokrotne powtarzanie komend, ale i mówienie ich coraz głośniej. Tak jakbyśmy wierzyli, że siła głosu może wykrzesać z naszego pupila energię. Jeśli tracimy panowanie nad sobą, to pies będzie myślał, że możemy hałasować dalej, bo on jest przecież wyżej w hierarchii – wyjaśnia behawiorystka.