W piątek rozpoczną się uroczyste urodziny Daru Pomorza. Kapitan żeglugi wielkiej i prezes Towarzystwa Przyjaciół Daru Pomorza Stefan Krela przypomniał historię tego wyjątkowego statku.
Rozmowę Kontrolowaną poprowadziła Anna Rębas.
88 lat temu podniesiono banderę. – To wspaniały statek. Wyszkoliło się na nim blisko 14 tysięcy osób – mówił Stefan Krela. – Pierwszym statkiem Szkoły Morskiej był Lwów. Był już jednak wiekowy i nie mógł dalej pływać. W związku z tym szukano statku, który mógł się do tego nadawać. Odnaleziono go we Francji, w Saint-Nazaire. Wtedy nosił nazwę Colbert, a jeszcze wcześniej, gdy należał do Niemiec – Prinzess Eitel Friedrich. Baron Colbert chciał go przebudować na jacht wycieczkowy, ale zabrakło pieniędzy. Kapitan Maciejewicz był zachwycony tym statkiem. Po negocjacjach udało się go kupić za 7,5 tysiąca funtów – opowiadał gość Rozmowy Kontrolowanej.