Nie stwierdzono skażenia środowiska. Wykazano natomiast bardzo zły stan oczyszczalni oraz szereg naruszeń. Wojewódzki Inspektorat Środowiska skontrolował oczyszczalnię ścieków Siarkopolu. To efekt doniesienia jednego z mieszkańców Gdańska. Ujawnił on, że tuż przy Martwej Wiśle, składowanych jest ponad sto ton substancji, przypominającej smołę. Część zanieczyszczeń dostawała się do wody. Kontrola trwała prawie miesiąc. Ustalono, że eksploatacja oczyszczalni odbywała się z naruszeniem warunków – woda z tak zwanych poletek osadowych, przelewała się na przyległy teren.
WIOŚ analizował także próbki ścieków i wody z fosy przy Twierdzy Wisłoujście. Nie stwierdzono znacznego obniżenia jakości wody z fosy oraz gleby w rejonie oczyszczalni ani zanieczyszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym.
Joanna Stankiewicz/mk