Na szlaku przed Kuźnicą zepsuł się jeden ze składów. Jest tam jeden tor, więc przez ponad godzinę pociągi nie kursowały. Kilkanaście minut temu zastępcza lokomotywa odholowała uszkodzony tabor i odblokowała szlak – dowiedział się nasz reporter od dyspozytora PKP PLK. Pociągi w końcu ruszyły, ale mają ponad godzinne opóźnienia – informuje jeden z podróżnych. Problemy dotyczą też części składów dalekobieżnych TLK i InterCity. Kłopoty mogą potrwać do późnego popołudnia.
Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski