Sopot Open nieco przewrotnie został nazwany Międzynarodowymi Mistrzostwami Sopotu. Paradoksu dopełnia lokalizacja. Turniej odbędzie się na kortach przy ul. Ejsmonda w Gdyni. Impreza, która zacznie się 28 lipca eliminacjami, będzie miała rangę challengera z pulą nagród 64 tys. euro. Pierwotnie miał odbyć się na obiektach Sopot Tenis Klubu, ale te są zajęte na polecenie Sopockiego Klubu Tenisowego. Sprawę wyjaśnia komornik.
Triumfator z roku 2001 Tommy Robredo i Nicolas Almagro oraz Jerzy Janowicz i Kamil Majchrzak to najbardziej gorące nazwiska w stawce 32 zawodników turnieju głównego.
Z najwyższym numerem zagra 37-letni Włoch Paolo Lorenzi (86. ATP), a z dwójką zagra Boliwijczyk Hugo Dellien (120. ATP). O trzecie zwycięstwo powalczy Hiszpan Tommy Robredo (238. ATP), który wygrywał w Sopocie w roku 2001 i 2007.
W turnieju głównym wystąpi co najmniej czterech Polaków – wspomniani Kamil Majchrzak (196.), Jerzy Janowicz (334.), Michał Dembek (654.) i Daniel Michalski (1332.). Trzech ostatnich, podobnie jak Almagro, dostało od organizatorów „dzikie karty”.
Dyrektor turnieju – znakomity przed laty deblista – Mariusz Fyrstenberg w rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim z sentymentem wspomina czasy, gdy właśnie w Sopocie zaczynał karierę jednego z najlepszych deblistów świat: