– To wielki krok w kierunku społeczeństwa obywatelskiego, ale i ukłon w kierunku wszystkich Polaków – w takich słowach szef Solidarności Piotr Duda odniósł się do przedstawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę propozycji zmian referendalnych.
Prezydent chce, żeby referendum w sprawie zmian w Konstytucji trwało dwa dni i odbyło się 10 i 11 listopada. Zapowiedział złożenie w tej sprawie wniosku do Senatu. Wśród pytań znalazły się m.in. te o zagwarantowanie nienaruszalności praw rodziny do świadczeń z programu 500 plus, prawa do wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz o podział jednostek samorządu.
FUNDAMENT OBYWATELSKIEGO SPOŁECZEŃSTWA
– Dzisiejsza decyzja pana prezydenta o zwróceniu się do Senatu o wyrażenie zgody na referendum konsultacyjne w sprawie zmian albo nowej Konstytucji to wielki krok w kierunku społeczeństwa obywatelskiego. Polacy mają prawo wypowiadać się w bardzo ważnych sprawach. Nie tylko poprzez udział w wyborach samorządowych, parlamentarnych czy prezydenckich, ale także przez udział w referendum konsultacyjnym. To bardzo ważny sygnał dla obywateli, którzy chcą się angażować się w życie społeczne. To taki fundament pod społeczeństwo obywatelskie – mówił w Gdańsku Piotr Duda.
– 24 sierpnia 2017 roku w historycznej sali BHP zapoczątkowaliśmy wspólnie z panem prezydentem debatę referendalną. Debatę, która była zwieńczeniem bardzo ważnej roli Solidarności. Bo tak naprawdę projekt obywatelski Konstytucji został przygotowany już w 1994 roku. Ta propozycja pana prezydenta była dla nas bardzo ważna. Dzisiejsze pytania referendalne, które przestawił prezydent, dla wszystkich Polaków są bardzo ważne. Chociażby pytanie o to, czy chcemy nowej Konstytucji czy zmian w obecnej – komentował szef Solidarności. – Dla nas najważniejszym pytanie było to o wzmocnienie 24. artykułu Konstytucji dotyczącego społecznej gospodarki rynkowej. Chodzi o ochronę pracy, ale także o ochronę wieku emerytalnego, o co walczyliśmy przez ostatnie kilka lat. Jestem przekonany, że Polacy będą chcieli wypowiedzieć się w tych tematach – dodał.
Piotr Duda apelował, aby wziąć udział w referendum. – Nie wyobrażam sobie, że Senat nie wyrazi na nie zgody. Byłoby to zaprzeczenie demokracji w naszym kraju. Cofniecie się o krok, jeżeli chodzi o społeczeństwo obywatelskie – mówił w historycznej sali BHP Piotr Duda. – To jest zwieńczenie i pokazanie skuteczności związku zawodowego Solidarność – dodał.
DUŻE ZMIANY W STOCZNI
Szef Solidarności odniósł się również do umowy podpisanej przez Agencję Rozwoju Przemysłu na odkupienie z rąk ukraińskiego inwestora gdańskiej stoczni.
– To bardzo dobra decyzja i bardzo dobra droga. Sytuacja stoczniowców od wielu lat jest trudna. Oczekujemy, żeby wreszcie pracownicy stoczni mieli stabilne miejsca pracy i dobre wynagrodzenia – mówił. – Teraz zarząd stoczni, czy to będzie ten, czy następny, ma przygotować biznesplan, który pokaże, że faktycznie są zamówienie na statki i inne wyroby stalowe i żeby faktycznie rozpoczęła się normalna droga po tych wszystkich trudnych latach stoczni, a także Solidarności – skomentował.
Agencja Rozwoju Przemysłu odkupiła łącznie 81,05 procent akcji Stoczni Gdańsk oraz 50 procent udziałów stowarzyszonej GSG Towers od firmy Gdańsk Shipyard Group, kontrolowanej przez ukraińskiego inwestora.
Jacek Klejment