Upalne lato niekoniecznie oznacza komfortowy wypoczynek nad morzem. Od kilku dni turystów i mieszkańców Pomorza męczą wielkie ilości sinic. Według niektórych związek z dużą skalą problemu może mieć zrzut ścieków do Motławy. Zapytaliśmy o to dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. – Nie do końca można wskazać tutaj związek przyczynowo-skutkowy. Pewną oczywistą rzeczą jest, że sinice bardzo dobrze czują się w warunkach, kiedy w wodzie pojawiają się związki fosforu. Ścieki zawierają takie substancje. Trzeba jednak przyjąć też fakt, że podczas zrzutu i długo po nim wykonywane były badania w wielu miejscach – na Motławie i w głębi Zatoki – i nie zanotowaliśmy żadnego wzrostu zanieczyszczeń, które mogły mieć związek z sinicami – zaznaczał gość Rozmowy Kontrolowanej.