Dwieście kilogramów śniętych ryb w zbiorniku Świętokrzyska I. Ale na razie nie będzie oczyszczony

Martwe ryby odnaleziono w zeszły czwartek. Jak się okazało, cały zbiornik był zanieczyszczony. Eksperci apelują, by na razie nie korzystać z tej wody.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śnięcia ryb ani co doprowadziło do zanieczyszczenia zbiornika. Jak wyjaśnia Agnieszka Kowalkiewicz z Gdańskich Wód, obecnie trwają badania, których wyniki będą znane prawdopodobnie pod koniec tygodnia.

 
NAJPIERW BADANIA

Nim jednak zbiornik zostanie oczyszczony, badania będą musiały być opracowane przez ekspertów. – Sprzątania zbiornika nie będziemy zaczynać do czasu wyjaśnienia sytuacji. Być może będziemy musieli pobrać kolejne próbki, dlatego nie chcemy tego zbiornika czyścić. Spodziewam się, że będziemy mogli do tego przystąpić dopiero po analizie wyników badań. Trudno jednak powiedzieć, jak długo nam to zajmie – mówi Agnieszka Kowalkiewicz.

Dodaje także, że są to prawdopodobnie zanieczyszczenia komunalne, które spływają z okolicznych terenów Potokiem Kozackim i Potokiem Oruńskim.

LEPIEJ NIE KORZYSTAĆ Z WODY

Zakaz połowu ryb jest utrzymany do odwołania. Wprowadzono także prewencyjny zakaz korzystania ze zbiorników: Świętokrzyska II, Wielkopolska i Augustowska. Dla własnego bezpieczeństwa należy unikać kontaktu z wodą pochodzącą z akwenów objętych zakazem.

Badania na zlecenie Gdańskich Wód wykonują, między innymi, Politechnika Gdańska i SAUR Neptun Gdańsk.

 

Daniel Wojciechowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj