Od poniedziałku w Gdańsku ograniczono kursowanie kilku popularnych linii autobusowych. Nie obyło się bez kontrowersji, bo zazwyczaj korzysta z nich dużo pasażerów. Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego uspokaja jednak, że w wakacje popularność tych linii wyraźnie zmalała. 124, 127, 130, 155, 162 i 262 – to linie, które od poniedziałku 30 lipca kursują z mniejszą częstotliwością. – Chcemy uniknąć sytuacji, w której w szczycie komunikacyjnym autobus 162 przyjeżdża na przystanek i jest pełen ludzi, a zaraz za nim jedzie pusty autobus tej samej linii – wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM.
WAKACJE I REMONTY
Wrzeszcz, Przymorze, Zaspa, Jasień… Między innymi w tych kierunkach jeżdżą autobusy, których kursy zostały w poniedziałek ograniczone. To dość szybko wywołało dyskusje wśród pasażerów. Zwracali oni uwagę przede wszystkim na to, że zazwyczaj te autobusy są mocno obłożone i bardziej kojarzą się z tłumem niż pustym pojazdem. Rzecznik ZTM Zygmunt Gołąb przyznał rację, że zazwyczaj tak jest, ale nie w okresie ferii i wakacji, kiedy brak jest zajęć dydaktycznych i mnóstwo osób jest na urlopach. – Te zmiany są poparte obserwacjami i zliczaniem. Jeśli widzimy, że przez jakiś czas na danej linii jest mniejsza liczba pasażerów, to jesteśmy w stanie odjąć jeden z kursów, by dać go gdzieś indziej. Kiedy wakacje będą się kończyły, to ten kurs znowu wróci. Tak działamy cały czas, na tym polega układanie naszych rozkładów jazdy – tłumaczy.
Jako jeden z głównych powodów wprowadzenia zmian Zygmunt Gołąb wskazuje również aktualnie prowadzone remonty. – Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo zamknięcie Wilanowskiej czy Zaroślaka wpłynęły na ruch komunikacji miejskiej w tym rejonie miasta. Zmiana trasy jednej linii powoduje zmiany kolejnych. To z kolei sprawia, że musimy dokonać pewnych przesunięć, żeby ten ruch usprawnić – wyjaśnia.
To kolejne tego typu zmiany wprowadzone w okresie letnim. W czerwcu w podobny sposób ZTM ograniczył kursowanie linii 108, 154 i 188, a linia 161 została całkowicie zawieszona. Wprowadzanie zmian zostało powiązane z problemami spółki Gdańskich Autobusów i Tramwajów, która mierzy się z brakiem kierowców. Przez to część kursów nie jest wykonywana.
– Wprowadzając jakiekolwiek zmiany w tym roku, zwracano uwagę, by tak rozłożyć ruch autobusów, żeby zabezpieczyć interesy jak największej liczby pasażerów. To, że dokonujemy przesunięć rozkładów jazdy, wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem i przystosowaniem do aktualnych remontów. Niemniej ufam, że ten krok ułatwi komunikacyjnie „ogarnąć” połączenia przy tej liczbie kierowców, jaką dysponuje nasz operator – zaznacza Zygmunt Gołąb.
Informację o zmianach w kursowaniu autobusów rozwieszono w pojazdach komunikacji miejskiej i opublikowano na stronie internetowej www.ztm.gda.pl.
mili