Szef Solidarności Piotr Duda żąda podwyżek płac. Co o tym myślą przedsiębiorcy?

Związkowcy żądają podwyżek i w tej sprawie spotkają się we wtorek w Gdańsku z premierem Mateuszem Morawiecki. Co o ewentualnych zmianach myślą przedsiębiorcy? O to pytaliśmy w audycji Ludzie i Pieniądze.

Program poprowadził Jacek Naliwajek. Jego gośćmi byli: Wiesław Szajda – firma Hydromechanika, prezes Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Kazimierz Janiak – Lotto.

Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, w Rozmowie Kontrolowanej mówił o żądaniach związkowców w sprawie podwyżek płac minimalnej i podwyżek dla urzędników (więcej >>> TUTAJ).

– Może czas zamiast żądać „bo mi się należy, bo chcę” zastanowić się, skąd te pieniądze wziąć. Sytuacja gospodarcza się pogarsza. Wskaźniki wskazują wzrosty tylko dlatego, że pieniądze są pompowane na rynek i bardzo wzrasta popyt wewnętrzny. Sama gospodarka jednak nie rozwija się tak, jak można by było się spodziewać. Inwestycje w sektorze przedsiębiorstw spadły o 70 proc. Czy ktoś się zastanowił, do czego to prowadzi? – dopytywał Wiesław Szajda.

Z kolei Kazimierz Janiak podkreślał, że Solidarność na pewno analizy już dokonała. – Wzrost gospodarczy jak najbardziej następował. W tym roku wszelkie ratingi zapowiadają wzrost gospodarczy w wysokości 5 proc. Wszystko musi być przedyskutowane i wartość wzrostu wynagrodzeń też musi być racjonalna. Rząd proponuje ten wzrost w wysokości 2-4 proc. – zwrócił uwagę.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj