Policja odnalazła ciało zaginionego trzy tygodnie temu obywatela Danii. 63-latek na początku sierpnia samotnie wyjechał z Łeby na wycieczkę rowerową i zaginął bez śladu. Gdy mężczyzna nie dawał znaku życia, rodzina zawiadomiła policję.
Na ciało mężczyzny na terenie Słowińskiego Parku Narodowego w okolicach Czołpina natrafili przypadkiem podczas spaceru turyści z Niemiec. Obok policja znalazła również dokumenty mężczyzny i rower. – Ciało decyzją prokuratora zabezpieczono do badań sekcyjnych – poinformował rzecznik policji w Słupsku komisarz Robert Czerwiński. Wstępnie jednak nic nie wskazuje na to, że do śmierci mężczyzny mogły się przyczynić osoby trzecie.
Przemysław Woś/mar