Jest zarzut dla policjantki zatrzymanej w związku z sobotnią kolizją w Dzierżążnie. Śledczy podejrzewają, że to ona prowadziła samochód, który dachował w rowie. Miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Policjantka usłyszała zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Wynik z alkotestu to ponad 2,3 promila.
WYNIKI BADAŃ U PROKURATORA
Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych doprowadzili ją do prokuratury. Przesłuchanie zakończyło się, ale śledczy pracują jeszcze nad sprawą. Już zabrano jej prawo jazdy. Policjantka nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.
KILKANAŚCIE LAT SŁUŻBY
Policjantka do kwietnia była rzecznikiem prasowym komendy powiatowej w Kartuzach. Potem została oddelegowana do komisariatu z Żukowie. Ma za sobą kilkanaście lat służby.
Za prowadzenie samochodu po pijanemu grożą dwa lata więzienia.