Słupsk. Ogromne zainteresowanie programem in vitro. „Na liście par jest około 170 nazwisk”

Ponad 170 par zgłosiło się do programu zapłodnień in vitro w Słupsku. W tym roku zaplanowano dofinansowanie tylko 20 procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Violetta Karwalska, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Miejskiego w Słupsku przyznaje, że zainteresowanie programem jest bardzo duże.

– W pierwszych dniach do jednej z klinik zgłosiło się pięćdziesiąt par. To bardzo dużo. Z takich ogólnych informacji mogę przekazać, że na liście par, które będą kwalifikowane do programu, jest około 170 nazwisk. Oczywiście wszystkie wymagają weryfikacji pod kątem wymagań określonych w naszej uchwale, ale na pewno zainteresowanie jest ogromne – dodaje dyrektor Karwalska.

CZTERY KLINIKI

Słupsk podpisał umowy z czterema klinikami. Z budżetu miasta samorząd dopłaca po pięć tysięcy złotych do dwóch procedur in vitro dla każdej z zakwalifikowanych par. W sumie, programem ma być objętych 100 par w ciągu pięciu lat. Warunkiem jest spełnienie wymogów medycznych, podjęcie rocznego leczenia oraz zamieszkiwanie w Słupsku i odprowadzanie podatków.

Jeśli w danym roku nie uda się przeprowadzić wszystkich zaplanowanych procedur to pieniądze mają być przesuwane na rok kolejny. Wymaga to jednak zgody rady miasta. W sumie program in vitro w Słupsku ma kosztować pół miliona złotych.

Przemysław Woś/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj