Wraca sprawa podpalonych samochodów w Słupsku. Nowy dowód wskazuje niewinność?

Jest wniosek o wznowienie procesu w sprawie podpalenia samochodów w Słupsku. W sprawie zapadły już prawomocne wyroki skazujące, ale pojawił się nowy dowód w sprawie. To słynna sprawa podpalenia samochodów na zlecenie w roku 2013. Podłożenie ognia zlecił znany w Słupsku biznesmen Andrzej O., a wykonawcą zamachu był Czesław M.

 
PRAWOMOCNY WYROK

Podpalone samochody należały do rodziny Aleksandra Jacka, który wskazywał urzędowi miasta nieprawidłowości, których miał się dopuszczać biznesmen. Podpalenie miało być zemstą za przekazywanie tych informacji. Sąd Okręgowy w Słupsku skazał w ubiegłym roku zleceniodawcę oraz podpalacza na prace społeczne. Wyrok jest prawomocny.

NOWY DOWÓD

Teraz obrońca Andrzeja O. mecenas Tomasz Hajduczenia poinformował, że złożył wniosek do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o wznowienie procesu. Dotarł bowiem do nowego dowodu, który jego zdaniem uprawdopodabnia niewinność jego klienta. Sąd Apelacyjny w Gdańsku już poprosił o przesłanie akt sprawy, ale terminu rozpoznania wniosku jeszcze nie wyznaczył.

W Sądzie Okręgowym w Słupsku toczy się również proces, jaki Andrzej O. wytoczył o niesłuszne jego zdaniem zatrzymanie go w maju 2014 roku przez Centralne Biuro Śledcze. Żąda 100 tysięcy złotych odszkodowania.

 
Przemysław Woś/mili
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj