Ukradł samochód, a potem… zasnął na przednim siedzeniu. Policja: „Przynajmniej nie stawiał oporu podczas zatrzymania”

Kradzież samochodu oraz posiadanie środków odurzających – takie zarzuty usłyszał 39-letni mieszkaniec Gdyni. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Pod koniec poprzedniego tygodnia gdańscy policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące kradzieży fiata uno. Samochód został ukradziony z ul. Żuławskiej. Policjanci sprawdzili miejsce zdarzenia i tereny do niego przyległe. Przesłuchali również osoby, które mogły posiadać informacje o tym zdarzeniu.

„PRZYNAJMNIEJ NIE STAWIAŁ OPORU…”

Około godz. 19:00 przy ul. Bocznej odnaleźli ukradziony samochód, który stał zaparkowany na poboczu drogi. Policjanci zatrzymali również sprawcę kradzieży samochodu, który spał w fotelu kierowcy. W trakcie dalszej pracy policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik przeprowadzili oględziny samochodu i zabezpieczyli ślady. – Przynajmniej nie stawiał oporu podczas zatrzymania – tak z przymrużeniem oka policjanci skomentowali zdarzenie na swoim facebookowym profilu.

KRADZIEŻ I ŚRODKI ODURZAJĄCE

Zatrzymany 39-letni mieszkaniec Gdyni, który ukradł samochód, odpowie również za posiadanie kilku porcji środków odurzających. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży samochodu oraz posiadania środków odurzających.

Za kradzież samochodu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Posiadanie środków odurzających jest zagrożone karą więzienia do 3 lat.

 

oprac. mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj