Do końca 2021 roku na Obwodnicy Trójmiasta ma ruszyć Krajowy System Zarządzania Ruchem Drogowym. Instalacja na ekspresowej „szóstce” składać ma się między innymi z kilkudziesięciu tablic zmiennej treści, sieci kamer i czujników. Jak mówi Bartłomiej Banach z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku – na każdym odcinku między węzłami będą tablice do wyświetlania komunikatów.
Informacja o tym, co dzieje się na drodze, znajdzie się też przed wjazdem na każdy istotny węzeł. Na trasie umieszczone będą kamery, dzięki którym operator zareaguje na bieżąco.
UZUPEŁNIENIE
System będzie uzupełnieniem działającego w Trójmieście Tristara. – Może automatycznie, przy dużym natężeniu ruchu, dla bezpieczeństwa ograniczyć prędkość. Czujniki i kamery w nawierzchni mogą wykryć i ostrzec także przed zatrzymanym pojazdem, pieszym czy autem jadącym pod prąd – mówią drogowcy.
ROZWIĄZANIA JAK NA ZACHODZIE
Prócz obwodnicy, system na Pomorzu obejmie ekspresową „siódemkę”, w tym Obwodnicę Południową Gdańska. Takie rozwiązania sprawdzają się na Zachodzie. Przydadzą się i w Polsce – mówią kierowcy, choć nie wszyscy są jednomyślni. – Będzie można zawczasu zjechać przed korkiem, może kierowcy przestaną cofać pod prąd – mówią jedni. Dla innych to niepotrzebne zdublowanie informacji o ruchu dostępnych w internecie ale też rozpraszanie uwagi. System ma wyświetlać także informacje o zajętości miejsc parkingowych przy trasie. Także o poszukiwaniach w ramach child alert.
Wiele wskazuje na to, że pomorscy drogowcy z nowej bazy w Dworku będą kontrolowali ruch na Obwodnicy Trójmiasta i ekspresowej siódemce aż do Napierek. Drogowcy powoli przygotowują się do ogłoszenia przetargu na projekt i budowę sieci. Krajowy System Zarządzania Ruchem Drogowym ma działać także między innymi na autostradach A2 między Warszawą i Łodzią, A4 z Wrocławia do Katowic.
Więcej w materiale naszego dziennikarza:
Sebastian Kwiatkowski/pOr