Nawiązując do jednego z najbardziej znanych utworów Tomka – będzie pięknie… Swą radiową przygodę zaczynał jeszcze w minionym tysiącleciu dokonując przeglądu prasy i czyniąc głosowe wprawki za pośrednictwem prognozy pogody. Krytyczny względem ludzi małych i spraw nieuczciwych. Poetyckie „naznaczenie” przejawia na antenie w postaci inteligentnych komentarzy i celnych puent.
Oto co miał do przekazania „o sobie samym, dla potomności”:
„Naziemny i solowy mój debiut odbył się w 1983 roku na Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Autorskiej OPP-a w Warszawie. Piszę “naziemny”, bo wcześniej z okazji strajków – a potem stan wojenny – trwałem w podziemiu. 35 lat jakby nie było. Podczas koncertu pojawią się zupełnie nowe piosenki zapowiadające płytę „Łatwa miłość”, która ukaże się na przełomie listopada i grudnia, a także utwory z owych 35 lat zmagań ze słowem i muzyką. To także czas absorbowania, jak przez osmozę, tradycji muzycznych i wykonawczych, które intencjonalnie, bądź samodzielnie, nierzadko podstępnie, wypełzną gdzieś, wywołując skojarzenia. Niech wypełzają. Niech się kojarzy. Jednak nawet te kawałki znane nielicznym, ale ważnym, zabrzmią nieco inaczej. W tej podróży, czy też wędrówkach przez 35 lat życia, tu i teraz towarzyszyć mi będą: Paweł A. Nowak z nieodłącznym akordeonem, Wojtek Kopylec na gitarach i mandolinie, Ziemowit Klimek na kontrabasie i Roman Ślefarski na perkusji. Utwory w niespiesznym tempie w sam raz na jesienny wieczór”.
Tomasz Olszewski w Muzycznych Wędrówkach Łosia i Basiora w sobotę o 20:05.
Włodzimierz Machnikowski