Podniesienie wraku samolotu znalezionego w piątek pod ziemią na plaży w Stegnie zakończone sukcesem. Szczątki maszyny udało się wydobyć spod ziemi w sobotę krótko po północy. Pasjonaci historii nie mogli przerwać rozpoczętych w piątek działań, by napływająca woda nie zniszczyła ich dotychczasowej pracy.
Znaleziona maszyna to niemiecki myśliwiec Messerschmitt Me-109 G. Najprawdopodobniej w marcu 1945 roku został zestrzelony przez rosyjskie lotnictwo i awaryjnie lądował na plaży w Stegnie. – Udało nam się wydobyć prawie całe skrzydła, szczątki kabiny i silnika. Samolot był jednak po wypadku, więc niewiele elementów przetrwało – mówi Mateusz Deling z prowadzącego poszukiwania Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza.
OKAZ TRAFI DO MUZEUM
Wrak samolotu trafi teraz do prywatnego Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie, gdzie zostanie zakonserwowany, a później najprawdopodobniej udostępniony zwiedzającym.
Badacze otrzymali pozwolenie na prowadzenie poszukiwań na plaży w Stegnie do końca roku. Kolejne dni mogą więc przynieść następne znaleziska.