Platforma Obywatelska domaga się wyjaśnień w sprawie umowy sponsorskiej Orlenu z Robertem Kubicą. We wtorek w Słupsku Grzegorz Schetyna skrytykował również symboliczne rozpoczęcie budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej powiedział, że jego zdaniem informacje o zapowiadanej umowy koncernu Orlen z Kubicą są próbą przykrycia nagrań Mateusza Morawieckiego, w których ówczesny prezes banku wypowiadał się o kierowcy Formuły 1. W poniedziałek doszło do spotkania premiera i Roberta Kubicy.
– Ta sprawa wymaga wyjaśnienia. Mówi się o 40 mln zł. To nie są prywatne pieniądze premiera Morawieckiego czy prezesa Obajtka. Jeżeli są takie decyzje, które wynikają z chęci wyczyszczenia czy schowania do szuflady niewygodnych taśm Morawieckiego, to my Polki i Polacy musimy o tym wiedzieć i chcę tu wyraźnie powiedzieć, że tego tak nie zostawimy – mówił przewodniczący PO.
NIEODPOWIEDZIALNY ZABIEG
Grzegorz Schetyna jako nieodpowiedzialny zabieg przedwyborczy określił też symboliczne rozpoczęcie przez Jarosława Kaczyńskiego przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
– Jutro będę w Elblągu, żeby sprawdzić ile zrobił dziś prezes Kaczyński. Muszę powiedzieć, że Monty Python by tego nie wymyślił. To jest ważna sprawa, poważna i trzeba o niej poważnie rozmawiać. Jak widzę Kaczyńskiego z łopatą, to mam wrażenie, że ma ją w rękach pierwszy raz w życiu. Dodatkowo bez zgód, bez decyzji środowiskowych, bez biznesplanu, bez pieniędzy zaczyna kopać na plaży przekop i uruchamiać coś co jest poważne. To jest kompletna kompromitacja – dodał Grzegorz Schetyna.
We wtorek Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer wspierali kandydatkę na prezydenta Słupska Beatę Chrzanowską oraz do rady miejski i sejmiku pomorskiego.
Przemysław Woś/mkul