– Nie poprzemy w II turze Kacpra Płażyńskiego. Jutro ma zebrać się regionalny zarząd PO, by postanowić, co dalej – zdradza reporterowi Radia Gdańsk marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Marszałek pochwalił kampanię kandydata PiS. Stwierdził, że zaangażowanie i znane nazwisko spowodowały tak wysoki wynik.
Lieder, Pomaska i Borawski zapewnili o poparciu dla Adamowicza. Powiedzieli, że oczywisty jest wybór prodemokratycznego kandydata.
W sztabie Jarosława Wałesy zabrakło przedstawicieli FRAG. Nieoficjalnie mówiło się „o napiętej sytuacji w ostatnich dniach” między Karolem Spieglaninem a kandydatem KO. Jednogłośnie członkowie KO wskazywali „zbyt mało ofensywną kampanię” jako powód niskiego wyniku Jarosława Wałęsy.
Chwilę po 22 w sztabie KO zaczęło robić się pusto. Sam kandydat 15 minut po 21 opuścił sztab. Powiedział, że najprawdopodobniej nie będzie się ponownie ubiegał o mandat europosła, a chciałby związać swoją przyszłość z Gdańskiem. Nie zdradził jednak w jaki sposób.