Tędy osoba niepełnosprawna nie przejedzie. W Gdyni Orłowie ktoś zasadził drzewo tuż obok znaku drogowego

Tak wygląda chodnik przy skrzyżowaniu ulic Przebendowskich i Zegarskiego w Gdyni Orłowie. W efekcie chodnikiem nie przejedzie ani osoba niepełnosprawna na wózku, ani z wózkiem dziecięcym. Takie działanie jest nielegalne. – Ktoś zdemontował płyty chodnikowe i zasadził tam kilka drzew. Oczywiście jest to działalność nielegalna i nieakceptowalna. Nie może być tak, że ktoś bez pozwolenia i bez jakichkolwiek uzgodnień wchodzi na teren infrastruktury miejskiej i robi z nią swoje własne inicjatywy i plany – mówi zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni Wojciech Folejewski.

SPRAWCA ZNALEZIONY

Jak podkreśla, chodnik musi mieć odpowiednią szerokość oraz zapewnić odpowiedni przepływ ludzi, w tym także osób z wózkami dziecięcymi czy osób z niepełnosprawnościami. – Musi mieć około półtora metra szerokości. Ten chodnik i tak jest wąski, a po zasadzeniu drzew z trudem może przejść jedna osoba – wyjaśnia Folejewski.

Straż miejska już wykryła sprawcę. Otrzymał on mandat, musi też do końca października nielegalnie zasadzone drzewa usunąć i naprawić chodnik. Jeśli tego nie zrobi, drzewa usunie i naprawi chodnik Zarząd Dróg i Zieleni. Kosztami akcji będzie w takim przypadku obciążony sprawca.

INICJATYWY MILE WIDZIANE. ALE NIE TAKIE

Jednocześnie zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni przekonuje, że inicjatywy obywatelskie są mile widziane, ale muszą być legalne. – Muszą być przyjęte pewne ramy proceduralne. Takich inicjatyw otrzymujemy bardzo wiele, część z nich jest realizowana przez służby miejskie i na koszt miasta. Zniechęcamy jednak do takiej samowoli – dodaje Wojciech Folejewski.

 
Magdalena Manasterska/mili
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj