Mężczyzna spłonął w Tczewie. Strażacy: „Dogasiliśmy tylko ubrania i fotel…”

Nieszczęśliwy wypadek przy ul. Grunwaldzkiej w Tczewie. W czwartek około 18 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym mężczyźnie. Do zdarzenia doszło w miejscu, w którym zazwyczaj przebywają bezdomni.

Jak informuje zastępca komendanta tczewskiej straży pożarnej kpt. Zbigniew Rzepka, służby ratownicze niestety przybyły za późno. 

– Po przyjeździe naszych jednostek, dogaszono wciąż płonące ubrania i fotel, na którym prawdopodobnie siedział mężczyzna. Lekarz, którzy przybył na miejsce zdarzenia niestety stwierdził zgon – mówił kpt Zbigniew Rzepka.

Okoliczności tragedii zbada tczewska prokuratura.

mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj