Niewielki, by nie powiedzieć żaden postrach sieją biało-czerwoni w grupie G eliminacji do mistrzostw Europy w 2020 roku. – Ciekawe, ale wykonalne zadanie – mówił po losowaniu trener Austriaków, Franco Foda. – Grupa G jest dla Słoweńców bardzo bliska najlepszego możliwego scenariusza, pisze tamtejszy dziennik Delo. Posłuchaj audycji:
„NAJLŻEJSZY RYWAL Z PIERWSZEGO KOSZYKA”
Pod raczej znikomym wrażeniem wczorajszego losowania w Dublinie są najsilniejsi – przynajmniej na papierze – rywale Polaków, Austriacy, oraz tamtejsze media.
– Z pierwszego koszyka Austria wylosowała Polskę, teoretycznie najłatwiejszego przeciwnika. Robert Lewandowski i spółka zawiedli w fazie grupowej mistrzostw świata, odpadli też z Ligi A rozgrywek Ligi Narodów – informowała w niedzielę Austriacka Agencja Prasowa, której depesza cytowana była m.in. przez krajowy dziennik Weiner Zeitung oraz ukazujący się w Wiedniu Die Presse.
– To ciekawe, ale wykonalne zadanie – mówił po losowaniu trener reprezentacji Austrii, Franco Foda. – Chcemy pojechać na mistrzostwa Europy – podsumował.
JERZY BRZĘCZEK, SWÓJ CZŁOWIEK
Znacznie ważniejszy, niż rywalizacja w grupie z Polakami, jest dla tamtejszych mediów fakt, że biało-czerwonych poprowadzi Jerzy Brzęczek, który w Austrii spędził dużą część swojej kariery jako piłkarz. Trener reprezentacji Polski zagrał tam w pięciu różnych klubach, w których łącznie spędził dziesięć lat.
Najbardziej atrakcyjnym dwumeczem w oczach Austriaków nie będzie jednak spotkanie z Polską, lecz z Izraelem. Tamtejszym selekcjonerem od 1 sierpnia tego roku jest Austriak Andreas Herzog, który reprezentował barwy kraju przez 15 lat.
BRAK NAJWIĘKSZYCH GWIAZD
– Taniec piłek był tym razem bardzo korzystny dla Słoweńców, która trafiła do grupy G z Polską, Austrią, Izraelem, Macedonią i Łotwą – czytamy z kolei na stronie internetowej słoweńskiego dziennika Delo.
– Grupa G jest dla Słoweńców bardzo bliska najlepszego możliwego scenariusza. Nie zmierzymy się z najsilniejszymi europejskimi drużynami i ich największymi gwiazdami, ale jednocześnie zagramy z wciąż dobrymi przeciwnikami. Najlepszy strzelec Polaków, Robert Lewandowski, a także Austriacy to silni rywale, ale Słowenia jest w stanie pokonać ich, jeśli zaliczy udany występ – pisze dalej słoweński dziennik.
„KORZYSTNA GRUPA”
Również na Macedończykach wrażenia nie zrobili losowani z pierwszego koszyka Polacy. – Macedonia w korzystnej grupie będzie walczyła o awans do Euro 2020 – napisał na swojej stronie internetowej tamtejszy dziennik Nova Makedonija.
Najstarsza gazeta w kraju, ukazująca się od 1944 roku, ograniczyła się do podania rywali Macedonii w grupie, przypomnienia miast, w których rozegrany zostanie turniej oraz wymienienia składów pozostałych grup eliminacyjnych.
TWITTER OSZALAŁ
Na domowym podwórku najbardziej żywe reakcje po losowaniu grupowych rywali Polaków w walce o Euro 2020 można było zaobserwować w mediach społecznościowych.
– Polska, Austria, Izrael, Słowenia, Macedonia, Łotwa. No nie da się tego schrzanić! Nie z tymi piłkarzami! – pisał w emocjach dziennikarz Michał Pol. – Euro 2012, Mundial 2018, eliminacje do Euro 2020. Powiedzmy to sobie głośno, w losowaniu rywali jesteśmy mistrzami! – wtórował mu dziennikarz Canal+, Krzysztof Marciniak. – To samo myślą rywale, gdy trafiają na nas – odpowiedział jeden z Twitterowiczów.
Pierwsze mecze eliminacji do najbliższych mistrzostw Europy odbędą się w marcu przyszłego roku.
Na Piłkarskie plotki zapraszamy w każdą niedzielę po godz. 17:00 w magazynie Radio Gdańsk Z boisk i stadionów.