Są samotni i nie mają bliskich. – Dla nich święta nie są radosnym przeżyciem, bo prawie 100 procent seniorów w Domach Opieki Społecznej nie jest zabierana na święta do domów – mówi Marta Szulc z gdańskiej Caritas.
DLA NICH ŚWIĄTECZNY CZAS TO STRES
– Wiele osób niestety martwi się tym, jak spędzą Wigilię czy Boże Narodzenie, zwłaszcza wtedy, gdy są samotni, nie mają nikogo bliskiego – dodają psycholodzy. Gdańska Caritas chce zmienić tę sytuację.
– Chcemy zaprosić tych ludzi do rodzin, które zechcą zorganizować taką wspólną wigilię dla samotnych osób. Chodzi o zaproszenie choć jednej osoby do naszego domu. Pobycie z nią przez kilka godzin. Wydrukowaliśmy zaproszenia na kolację wigilijną, które wręczymy takim właśnie osobom potrzebującym. Oczywiście dla tych, którzy chcą opuszczać nasze placówki – dodaje Marta Szulc.
Perspektywa siedzenia samemu przy stole, czy – w przypadku ludzi chorych – w szpitalu nie napawa optymizmem – podkreśla dyrektor gdańskiej Caritas ks. Janusz Steć. – Spytałem po ostatnich świętach w Domu Caritas przy Fromborskiej, kto wyjechał na wigilię i święta do rodziny. Warto zrobić sobie wcześniej jakiś plan, jak spędzimy wolne dni, żeby nie popaść w przygnębienie czy rozpacz.
W konferencji prasowej w Centrum Pomocowym Caritas im. Jana Pawła II udział wzięła pani Jadwiga, podopieczna placówki. Ona i jej sąsiad pan Ryszard spędzają ten czas zawsze samotnie bez rodziny.
– Bywa i tak, że niektórzy w tym okresie wolą pozostać w szpitalu, albo nie są z niego zabierani. Są pacjenci, którzy proszą nas, żeby nie wypisywać ich ze szpitala w święta do domu, bo nie chcą być w czasie Bożego Narodzenia sami w pustym mieszkaniu, albo trafić do rodziny, gdzie są źle traktowani. Nierzadko pacjenci na kilka dni przed Wigilią sami zgłaszają się do szpitala, skarżąc się na konkretne dolegliwości, po to, żebyśmy zatrzymali ICH w placówce. Albo przywożą ich rodziny kilka godzin przed wigilią na oddział ratunkowy – opowiadają Bartosz Krasiński i Łukacz Wrycz-Rekowski – ratownicy medyczny ze szpitala Copernicus w Gdańsku.
– Samotność nawet z obcymi ludźmi jest łatwiejsza do przetrwania – dodaje ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas. – Oczywiście jeśli najbliżsi z rodziny seniorów nie mogą lub nie chcą wziąć ich do domu. Zachęcamy wszystkich do włączenia się w naszą akcję. Zaproszenia na wspólną kolację wigilijną trafiły do Domów Opieki dla Seniorów na Pomorzu – mówi dyrektor ks. J. Steć.
Kilka miesięcy temu z inicjatywy Jakuba Kornackiego powstał teledysk zatytułowany „Pełne zanurzenie”. – Mogłem obserwować chorobę swojego dziadka. Chorował przez 18 lat i spędził ten czas w łóżku. Opiekowała się nim babcia. Nigdy nie trafił do domu opieki społecznej. To my zawsze przychodziliśmy do niego na święta. Siedzieliśmy przy łóżku i śpiewaliśmy kolędy – opowiada Kornacki. – Miał świetną opiekę i nigdy nie był sam w święta – dodaje.
Teledysk Jakuba Kornackiego „Pełne zanurzenie”:
Anna Rębas/jK