Gdynia. – Dramat. Morska stoi w stronę Chyloni, korkuje się już na Śląskiej. Górą, Kapitańską, nie ma co próbować. Dół, czyli Wiśniewskiego, też porażka. Wyjścia nie ma, trzeba swoje odstać – pozdrawia Pan Marcin.
Gdynia. – Dramat. Morska stoi w stronę Chyloni, korkuje się już na Śląskiej. Górą, Kapitańską, nie ma co próbować. Dół, czyli Wiśniewskiego, też porażka. Wyjścia nie ma, trzeba swoje odstać – pozdrawia Pan Marcin.