Większość artystów przekonuje, że ludzie są różni i niepowtarzalni. Jednak jej rysunki pokazują, że w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy podobni w pragnieniu szczęścia i okazywania żalu, kiedy nam coś nie wychodzi.
Magda Danaj rysuje, kradnie chwile i kolekcjonuje spostrzeżenia. W audycji Spółgłoski z Dąbrowskim opowiedziała m.in. dlaczego zdecydowała się poświęcić swoje życie rysunkowi i dlaczego doszło do tego tak późno.
– To, że dzisiaj żyję z rysunku, nie do końca ode mnie zależało. Podobnie jak mnóstwo ludzi, od dziecka nie wiedziałam co chcę w życiu robić. Uważałam, że miałam wiele talentów i te plany bardzo często się zmieniały. Chciałam być policjantką, dziennikarką, piosenkarką również. Jednak gdy stwierdziłam, że praca w mediach i korporacji nie są dla mnie, postanowiłam spróbować czegoś innego. A w związku z tym, że rysunek towarzyszył mi przez całe życie, chciałam zobaczyć, czy to co robię w ogóle ma sens i czy można na tym zarobić – mówiła Magda Danaj.