Starogardzcy radni zatwierdzili budżet miasta na przyszły rok. Do wydania jest 217 milionów złotych. 25 procent budżetu pochłonie oświata i edukacja, a 10 mln zł trafi na remont i budowę dróg.

– To budżet realny i przemyślany. Jego realizacja gwarantuje ciągłość inwestycji, dokończenie tych już realizowanych i rozpoczęcie nowych. Chcemy, aby w Starogardzie żyło się lepiej – mówi Janusz Stankowiak, prezydent miasta. – To budżet kontynuacji. W przyszłym roku zakończymy przebudowę miejskiego parku i ulicy Kopernika. A na utwardzenie dróg płytami yomb przeznaczono 2 mln zł – dodaje Marek Jankowski, członek prezydenckiego ugrupowania „Nasz Starogard”.

OŚWIATA, EDUKACJA I DROGI

Plan zakłada 217 milionów złotych dochodów i niewiele mniej wydatków. Prawie 56 milionów pochłoną wydatki na oświatę i edukację. A na utwardzenie i przebudowę dróg zarezerwowano ponad 7 milionów złotych. Pieniądze na realizację będą pochodzić głównie z rządowych dotacji, podatków i subwencji. 

CO NA TO OPOZYCJA? 

– Prawo i Sprawiedliwość będzie głosować za przyjęciem budżetu. Jednocześnie będziemy na bieżąco sprawdzać wydatki miasta i informować radę oraz prezydenta – mówi Mieczysław Płaczek, miejski radny PiS.

KREDYT NA SPŁATĘ WCZEŚNIEJSZYCH ZOBOWIĄZAŃ?

Ryszard Brzucki – szef klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że miasto zaciąga 10 milionów złotych kredytu na spłatę wcześniejszych zobowiązań.

– Jednak radni nie zdecydowali się na wprowadzenie dyscypliny. Każdy z samorządowców głosował według własnego sumienia – mówił Ryszard Brzucki. – W projekcie budżetu nie ma nawet próby spłaty własnymi siłami wcześniej zaciągniętych kredytów. Nie ma, bo prawie wszystkie słupki pociągnęła przebudowa rynku – dodaje miejski radny.

– Z tego co pamiętam, Platforma rządziła w Starogardzie w latach 2008-2014. I to wtedy zostały zaciągnięte kredyty w wysokości 70 mln zł. Ich konsekwencje ponosimy do dzisiaj – ripostował prezydent Starogardu Gdańskiego.

WIĘKSZOŚĆ ZA

16 radnych głosowało za przyjęciem budżetu na 2019 roku, 4 radnych było przeciw, a 1 radny był nieobecny. Jeżeli budżet uda się zrealizować w całości, to miasto będzie zadłużone w 2019 roku na 70 milinów złotych. To 32 proc. planowanych dochodów.

Tomasz Gdaniec/mkul