Koszykarze Arki potwierdzają wysokie aspiracje w Energa Basket Lidze. Gdynianie przekroczyli magiczną granicę 100 punktów i wygrali na trudnym terenie w Szczecinie z Kingiem 105:94. James Florence trafił aż 10 trójek, w całym meczu zdobywając 35 punktów. Arka w lidze to drużyna niezwykle skuteczna. Gdziekolwiek podopieczni Przemysława Frasunkiewicza nie pojadą, tam zawsze indywidualnie błyśnie któryś z nich. Ostatnio „notorycznie” najlepsze wrażenie robił Josh Bostic, w innym meczu rolę lidera punktowego przejmował Deividas Dulkys, a w piątek w Szczecinie ponownie przypomniał o sobie James Florence.
REKORDOWY ,SWOBODNY FLORENCE
Łatwość z jaką amerykański rozgrywający zdobywał punkty była imponująca. Jego licznik zatrzymał się na 35 oczkach, choć swoje osiągnięcie odnotował w zaledwie 26 minut spędzonych na parkiecie. To rekordowa zdobycz indywidualna w tym sezonie biorąc pod uwagę wszystkich koszykarzy w lidze. W tym sezonie nikt nie punktował tak obficie. A wspomniany wcześniej Dulkys także coraz lepiej czuje się w Polsce. Jego 15 punktów, to solidny argument by zacząć wierzyć w odrodzenie Litwina po kontuzji i jego wyborną celność.
SĄ BARDZO SILNI
Kolejny mecz Arka rozegra w Nowy Rok w Ergo Arenie. Przeciwnikiem w meczu derbowym będzie Trefl Sopot.