Order Jana Karskiego to jedyna nagroda, którą Karski ustanowił za swojego życia. Przyznawana jest ona tym, którzy „godnie nad Polską potrafią się zafrasować”. – Pan prezydent to potrafił – podkreślił w rozmowie z Radiem Gdańsk Waldemar Piasecki, przewodniczący Towarzystwa Jana Karskiego.
– Wszyscy są tym wydarzeniem porażeni. Największe tytuły gazet piszą, CNN to relacjonuje. Wiele ludzi, którzy znali prezydenta Pawła Adamowicza, jest bardzo poruszonych. To bardzo przykre wydarzenie, jeśli chodzi o Polskę – mówił Waldemar Piasecki.
– Miałem okazję poznać prezydenta w 2009 roku. Rozmawialiśmy wtedy telefonicznie. Pan prezydent miał ideę, by na rocznicę 70-lecia wybuchu II Wojny Światowej zaprosić noblistę Eliego Wiesela, ikonę holocaustu – dodał.
POSŁUCHAJ:
pOr