– Odszedł nie tylko mój dobry przyjaciel, znakomity prezydent miasta, ale wraz z jego śmiercią skończyła się jakaś epoka. Świat nie będzie już taki sam, ale musimy się z tym pogodzić – mówił Mieczysław Abramowicz, pisarz, historyk teatru i reżyser teatralny.
– Myślę, że Adamowicz wpisał się do grona najwybitniejszych włodarzy Gdańska. On budował miasto nowoczesne. W ciągu tych 20 lat Gdańsk stał się metropolią europejską, która w niczym nie odstaje od wielkich miast. Potrafił wokół siebie zgromadzić ludzi, którzy przyjęli jego ideę miasta – miasta otwartego, miasta wolności, które przyjmuje innych. Paweł nigdy nie mówił o obcych, a o innych. Podkreślił, że trzeba ich przyjmować, bo od nich się uczymy – dodał.
POSŁUCHAJ WSPOMNIENIA: