Podwyżki dla nauczycieli. „Na razie zaplanowano 5 proc. – stąd napięcie i niezadowolenie”

Związek Nauczycielstwa Polskiego chce zwiększenia o 1000 zł tzw. kwoty bazowej służącej do wyliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli. Forum Związków Zawodowych żąda zwiększenia o 1000 zł wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” domagała się wcześniej podwyżki wynagrodzeń nauczycieli o 15 proc. Minister Anna Zalewska mówi natomiast, że od września większość nauczycieli będzie miała średnio w minimalnym wynagrodzeniu 500 złotych więcej.

 Gościem Dnia Radia Gdańsk był Wojciech Książek, przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Gdańskiego. Rozmawiała Beata Gwoździewicz.

– Nauczyciele otrzymali 5 procent podwyżki od 1 kwietnia 2018 roku. Był postulat dot. 15 procent od pierwszego stycznia tego roku. Na razie w budżecie zaplanowano 5 procent – stąd napięcie i niezadowolenie. My w zeszłym roku w maju zwróciliśmy się z apelem o zmianę na stanowisku ministra. To sprawy wizerunkowe, ale potrzebne. Bo jeśli ktoś jak mantrę powtarza uwagi i sukcesy, a prawda jest trochę inna – powstaje dystans i kolizja. To spowodowało, że ostatnio sztab protestacyjno-sztabowy sekcji krajowej NSZZ Solidarność zawiesił rozmowę z Ministerstwem Edukacji Narodowej – mówił gość.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj