Podpalił swoją partnerkę, kobieta zmarła. 56-latkowi z Kościerzyny grozi dożywocie

Dożywocie grozi 56-letniemu mieszkańcowi Kościerzyny, który podpalił swoją partnerkę. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, po kilkunastu dniach zmarła. Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia. Do tragedii doszło w listopadzie ubiegłego roku w jednym z domów przy ulicy Chojnickiej. Jak ustalono, pokrzywdzona wspólnie z konkubentem oraz jego kolegą spożywała alkohol. – Pomiędzy partnerami doszło do kłótni, w trakcie której mężczyzna oblał kobietę benzyną, a następnie podpalił – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

 
ROZLEGŁE POPARZENIA

Kobieta doznała rozległych i głębokich oparzeń II i III stopnia 40% powierzchni ciała, to jest głowy, szyi, klatki piersiowej, kończyn górnych i dolnych. Po odzyskaniu przytomności została przesłuchana i wskazała sprawcę. Niestety po kilkunastu dniach zmarła. 56-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do winy i składał wyjaśniania. Na proces czeka w areszcie.

Grzegorz Armatowski/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj