„Gdańsk dla Gdańszczan i dla Rzeczypospolitej Polskiej” – pod tym hasłem Grzegorz Braun będzie prowadził kampanię wyborczą. Kandydat na prezydenta Gdańska planuje spotkania i rozmowy z gdańszczanami w „różnych zakątkach miasta”. Sam – jak przyznał – skupia się teraz na zgłębianiu wiedzy o mieście. – W tych dniach „doktoryzuję” się z budżetu Gdańska i znajduję tam cuda. Nie ja jeden widzę, jakim absurdem jest – przy całym szacunku dla miłośników zwierząt – fundowanie domków dla zwierząt futerkowych, podczas gdy nie wszyscy gdańszczanie mają komfort posiadania własnego, bezpiecznego lokum – mówił podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.
Zdaniem Grzegorza Brauna gdańszczanie powinni być współgospodarzami miasta, a miasto powinno im ułatwiać przejmowanie lokali na korzystnych warunkach. Dotyczy to choćby lokalnych przedsiębiorców. – Miasto Gdańsk nie patrzyło do tej pory życzliwym okiem na gdańskich rzemieślników, małe firmy, które są solą ziemi każdej gospodarki. Miasto Gdańsk nie ułatwiało sprzedaży lokali – komentował kandydat na prezydenta Gdańska.
O fotel prezydenta Gdańska walczą – oprócz Grzegorza Brauna – Aleksandra Dulkiewicz i Marek Skiba. Wybory odbędą się 3 marca.
Aleksandra Nietopiel/mili