Nie będzie pięknej powtórki po 8 latach. Bussay fatalnie pudłował, Polpharma odpadła z Pucharu Polski

Stal Ostrów Wielkopolski była faworytem meczu z Polpharmą i po raz pierwszy podczas turnieju finałowego w Warszawie to miano nie przeszkodziło w zwycięstwie. Zawodnicy z Ostrowa przerwali marzenia Kociewskich Diabłów o powtórce sukcesu w Pucharze Polski z 2011 roku. Wówczas starogardzki zespół jechał na turnieju finałowy do Gdyni po lekcję a wracał z Pucharem Polski – sukcesem, który do dziś odbija się największymi zgłoskami w historii zespołu z Kociewia.

 
HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ
8 lat później, po wygraniu z Legią Warszawa, Polpharma miała apetyt na kolejny „skok” po puchar. Ale na przeszkodzie stanęła niebywale silna Stal, która w poprzednim meczu nie dała szans najlepszemu dotychczas w lidze Stelmetowi.

Dlatego Kociewskie Diabły znów ambicją przeciwstawiały się jakości i to na początku przynosiło wymierne efekty. Polpharma po dwóch kwartach wygrywała trzema punktami – głównie za sprawą odwagi w grze jeden na jednego i punktów Justina Bibbinsa i Daniela Gołębiowskiego.

WSTYDLIWA SKUTECZNOŚĆ BUSSAYA
Jednym z ważniejszych elementów układanki Artura Gronka jest Tre Bussay. Gdy trafia i ma dzień, dostarcza Polpharmie punktów i asyst. Niestety na sobotni półfinał nie trafił z formą, pudłował rzuty i podejmował złe decyzje. To jego straty powodowały zakończone punktami kontry Stali. Gdy więc w drugiej połowie, po zejściu za 5 fauli Justina Bibbinsa, to Bussay przejął inicjatywę w kreowaniu ataku, Polpharma traciła dystans.

ŻOŁNIERZ NA PLUS

Katem diabłów okazał się były zawodnik Arki Gdynia Przemysław Żołnierewicz, który trafił ważne trójki z niebywałych pozycji. Dokładał do tego i zbiórki i asysty ale co ważniejsze doskonale bronił.

Polpharma kończy przygodę z tegorocznym Pucharem Polski z podniesionym czołem. Nie była faworytem w meczu z Legią – wygrała. Jeszcze mniejsze szanse miała ze Stalą – przegrała. Na pewno wynik osiągnięty w Warszawie ujmy podopiecznym Artura Gronka nie przynosi.

 
Paweł Kątnik
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj