Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” będzie dalej rozmawiać z rządem Prawa i Sprawiedliwości oraz kierownictwem partii rządzącej. Decyzję podjęto podczas wtorkowego zjazdu w siedzibie w Gdańsku. Celem jest realizacja postulatów pracowniczych „Solidarności”. Komisja powołała także swoich przedstawicieli do dwóch związkowo-rządowych zespołów roboczych, które będą negocjować konkretne porozumienia. Jeden zespół będzie zajmować się kwestiami emerytur, podwyżek w budżetówce oraz zwiększaniem kwoty wolnej od podatku, a drugi kwestiami energetyki i emisji CO2.
Komisja Krajowa postanowiła także nie zawieszać prac sztabu protestacyjno-strajkowego, który 19 marca oceni przebieg negocjacji i podejmie decyzje o dalszych działaniach.
– Powodem dzisiejszego posiedzenia komisji krajowej był budżet związku. On był zaplanowany dużo wcześniej, ale zbiegł się on ze wczorajszym spotkaniem z władzami Prawa i Sprawiedliwości – mówił nam przed spotkaniem komisji Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność”.
– Z naszych postulatów najważniejsze są cztery – mówił Marek Lewandowski. – Podwyżki w budżetówce, mamy tu na myśli oświatę. Jest ogromne ciśnienie, zwłaszcza po ostatnich podwyżkach dla służb mundurowych. Bardzo ważna jest kwestia stażu, która będzie uprawniała do przejścia na emeryturę ze względu na wiek, przypomnę 35 lat dla kobiet, 40 lat dla mężczyzn. Będziemy mówić o funduszu socjalnym. Od 2012 roku zamrożony jest wskaźnik bazowy naliczania, to są poważne kwoty, z których naliczane są świadczenia losowe i rehabilitacja. Rozmawiamy o kwocie wolnej od podatku, która była zapowiadana, że wzrośnie, a wzrosła tylko częściowo. Mamy za sobą kolejny bardzo dobry budżetowo rok, więc czas, żeby Prawo i Sprawiedliwość ze swoich deklaracji się wywiązało – dodał.
DWA ZESPOŁY
W ramach współpracy Solidarności z rządem mają powstać dwa zespoły, w których znajdą się członkowie zarówno rządu, jak i związku. – Jeden będzie ogólnym zespołem, który zajmie się większością postulatów, a drugi podwyżkami, prądem i emisją CO2. Ponieważ to dwie różne kategorie, zdecydowaliśmy się o powołaniu dwóch zespołów z dwóch stron – dodał Marek Lewandowski.