O 400 procent wzrosły opłaty za groby w Słupsku. Zamiast 188, od 1 marca trzeba zapłacić 750 złotych. To opłata, którą trzeba uiścić raz na 20 lat. W przypadku nieprzedłużenia ważności pochówku, grób zostanie przeznaczony do likwidacji.
To pierwsza od 27 lat podwyżka opłat za groby w Słupsku.
DROGIE PROWADZENIE CMENTARZA, DROŻSZE GROBY
Zarząd Infrastruktury Miejskiej wyjaśnia, że w tym czasie znacząco wzrosły koszty utrzymania 2 cmentarzy komunalnych. – Wywóz nieczystości, prześwietlenia drzew… – wylicza Katarzyna Winiarska, kierownik cmentarzy komunalnych w Słupsku. – Generalnie od bardzo długiego czasu nie były te ceny podnoszone. Zrobiona była kalkulacja utrzymania jednego miejsca pochówku, stąd niestety musieliśmy podnieść opłaty na wyższe kwoty – wyjaśnia.
PŁATNOŚCI RATALNE?
Kierownik przyznaje, że jednorazowo wzrost opłat jest duży, ale zwraca uwagę, że rocznie to koszt niespełna 38 złotych. Dla osób, które nie będą w stanie jednorazowo zapłacić za przedłużenie ważności grobu, mogą być tolerowane opłaty ratalne. – Nie wykluczamy tego, ale decyzja zapadnie dopiero w najbliższych dniach – dodaje Katarzyna Winiarska.
„ODBĘDZIE SIĘ TO KOSZTEM JEDZENIA”
Słupszczanie, z którymi na Starym Cmentarzu rozmawiał dziennikarz Radia Gdańsk, podkreślają, że nie mają nic przeciwko podnoszeniu opłat za utrzymanie grobu. Zwracają jednak uwagę, że nie wszystkich może być stać na zapłacenie kwoty w całości.
– Doprowadzą do tego, że albo będą likwidować groby, albo odbędzie się to u wielu osób kosztem jedzenia – mówiła starsza kobieta.
– To jest absurdalna podwyżka. Czterokrotny wzrost w tak krótkim czasie. Można podnosić opłaty, ale nie tak drastycznie – dodaje słupszczanin.
SŁUPSK NIE JEST NAJDROŻSZY
Nawet po podwyżce, Słupsk ma jedną z najniższych opłat za przedłużenie ważności grobu. W Koszalinie i Gdańsku to ponad 1000 zł.
Paweł Drożdż/mkul