Do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił wniosek o obserwację sądowo-psychiatryczną zabójcy prezydenta Gdańska. Stało się tak, ponieważ biegli, którzy przebadali Stefana W., nie byli w stanie wypowiedzieć się co do stanu poczytalności podejrzanego.
Stwierdzili, że jednorazowe badanie nie jest wystarczające. Teraz sąd zdecyduje, czy mężczyzna trafi na czterotygodniową obserwację – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Jeżeli w tym czasie biegli nie będą w stanie zakończyć badań, będą zmuszeni wystąpić o wydłużenie okresu obserwacji – dodaje
Obserwacja może potrać maksymalnie dwa miesiące. Po niej biegli będą musieli orzec, czy zabójca Pawła Adamowicza był poczytalny.
Grzegorz Armatowski/pOr