Urzędnicy rezygnują z wykonawcy remontu dojazdu do A1. Co dalej z budową?

Zarząd Dróg Wojewódzkich zrywa kontrakt na przebudowę dojazdu do autostrady A1 w Stanisławiu od strony Godziszewa. Powodem jest niedotrzymanie terminów przez wykonawcę.

Umowę na projekt i remont 9 kilometrów trasy 224 drogowcy podpisali z konsorcjum firm TRAKCJA PRKiL S.A. i Przedsiębiorstwem Eksploatacji Ulic i Mostów Sp. z o.o. w styczniu 2017 roku. Roboty miały zakończyć się do sierpnia ubiegłego roku, ale zostały przedłużone do końca 2019.

ZBYT DŁUGI PROCES PROJEKTOWY

Jak mówi Grzegorz Stachowiak, dyrektor ZDW, już teraz wiadomo, że spółka nie będzie w stanie wywiązać się ze zobowiązań. Tłumaczy, że wykonawca jedynie zaprojektował drogę. Nie przystąpił i nie zamierza przystąpić do realizacji robót głównie dlatego, że zaskoczeniem były zaszłości dotyczące podziałów nieruchomości i odtworzenia granic. Analizy archiwów sięgały czasów sprzed II wojny światowej. To sprawiło, że bardzo długo trwał proces projektowy.

– Wykonawca oczekiwał od nas zwiększenia wartości kontraktu, co przy umowach „projektuj i buduj” jest niemożliwe-argumentuje Stachowiak.

NOWE PRZETARGI

Umowa była warta 25 milionów złotych. Drogowcy zamierzają zapłacić jedynie za wykonany projekt. Na prace budowlane chcą ogłosić nowe przetargi.

– Na odcinek pod Godziszewem zamierzamy jak najszybciej ogłosić przetarg w systemie buduj, a zaraz potem przystąpimy do realizacji brakującego odcinka. Będzie to zapewne koniec przyszłego roku – dodaje.

Z firmą Trakcja drogowcy spotkają się zapewne w sądzie. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku, kiedy rozwiązano umowę z firmą Strabag. Przeciągała ona remont trasy 226. Spór zakończył się sądową ugodą.

Sebastian Kwiatkowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj