Mijały lata oczekiwań, rozczarowań i klęsk, ale tym razem się udało. Koszykarki Arki Gdynia powalczą o medale Energa Basket Ligi Kobiet. Gdynianki najpierw dwukrotnie wykorzystały atut własnego parkietu, by w sobotę dorzucić trzecie zwycięstwo w Krakowie nad Wisłą i bez porażki zameldować się w półfinale rozgrywek.
Po marcowej zadyszce koszykarek Arki nie ma już śladu. Zespół najpierw rzutem na taśmę wywalczył 4 miejsce przed fazą play-off, następnie wykorzystał atut własnego parkietu w starciu z Wisłą, by na koniec bez przegranej zakończyć rywalizację w ćwierćfinale Ekstraklasy koszykarek.
BYŁO NA STYKU
Dramaturgią serii ćwierćfinałowej spokojnie można by obdzielić kilkanaście meczów sezonu zasadniczego. W Gdyni potrzebna była dogrywka i rozpaczliwe rzuty Barbory Balintovej, a w Krakowie pudła obu drużyn i jednopunktowe zwycięstwo gdynianek 72:71, by rywalizację zakończyć w trzech meczach.
W sobotę zawodniczki z Trójmiasta umiejętnie dzieliły się rolami w ataku. Bohaterka pierwszej wygranej, Barbora Balintova w Krakowie odstąpiła rolę liderki Sonii Greinacher – 14 punktów. 13 oczek dołożyła pozyskana w trakcie sezonu Nia Coffey, a 10 liderka punktowa tego sezonu podkoszowa Emma Cannon. Sztab szkoleniowy Arki wyciągnął wnioski po przegranym ćwierćfinale zeszłego sezonu z Artego Bydgoszcz, stawiając nacisk na atmosferę i odpowiednią kondycję mentalną zawodniczek. One odpowiedziały zdecydowanym sygnałem dla przeciwniczek – meldują się w czwórce jako pierwsze i \choć nie będą faworytkami do złota, na pewno mają na nie szanse.
ZBIÓRKI I TWARDA OBRONA
O zwycięstwie w sobotę zdecydowały detale – nieco bardziej agresywna gra od rywalek i lepsza na tle krakowianek postawa przy zbiórkach. W rywalizacji półfinałowej podopieczne Gundarsa Vetry najprawdopodobniej zagrają z głównym kandydatem do zdobycia złota – CCC Polkowice. Drużyna ta wygrała dwa ćwierćfinałowe mecze z Pszczółką Lublin i do awansu potrzebuje jeszcze tylko jednej.
Wisła Can Pack Kraków 71:72 Arka Gdynia (19:25, 17:16, 17:13, 18:18)
Punkty dla Wisły: Russel 20, Canada 17, Rodriguez 10.
Punkty dla Arki: Greinacher 14, Coffey 13, Cannon 10
Paweł Kątnik