– Pytają mnie, jak czuję się w koalicji z Leszkiem Millerem. Dla obrony wolności i demokracji szedłbym w koalicji nawet z diabłem – żartował marszałek Senatu. – W obronie praworządności trzeba się porozumieć z każdym, przeciwko tym, którzy łąmią zasady. PiS wyprowadza Unię z Polski. Drugim etapem będzie wyprowadzanie Polski z Unii. Dlatego wybory 26 maja są tak ważne. Od nich będzie zależeć, czy się na to zgodzimy. Trzeba powstrzymać destrukcję, która jest prowadzona, niszczenie sądownictwa, zawłaszczenie prokuratury. Nie damy sobie odebrać wolności. Bez niej nie ma sprawiedliwości i rozwoju gospodarczego – mówił Bogdan Borusewicz.
– Gratuluję, panie przewodniczący, że można powiedzieć o piątce Schetyny: pięciu partiach, które idą wspólnie do wyborów – dodał.
Fot. Radio Gdańsk/Arkadiusz Marciszek