Gdańska „Solidarność” zapowiada kontynuację strajku. Nauczyciele chcą też odwołania Ryszarda Proksy

Nauczyciele z oświatowej „Solidarności” regionu gdańskiego zapowiadają kontynuację strajku. Chcą też odwołania szefa sekcji krajowej Ryszarda Proksy. Takie decyzje zapadły dzisiaj na nadzwyczajnym posiedzeniu rady Międzyregionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność w Gdańsku.
– Determinacja wśród strajkujących jest taka, że wtorek dla większości osób strajkujących nie będzie ostatnim dniem akcji. W związku z utratą zaufania i z chaosem informacyjnym dotyczącym postulatów, w związku z błędami w prowadzeniu negocjacji – członkowie rady domagają się od przewodniczącego natychmiastowej dymisji – mówi Wojciech Książek – szef oświatowej „Solidarności” w Gdańsku.

Zapowiedział też, że jeśli do dymisji nie dojdzie, rada zobowiąże 10 delegatów sekcji do podjęcia natychmiastowych działań, aby zwołać nadzwyczajne Walne Zebranie Delegatów Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania.

„TO BYŁ POCZĄTEK NEGOCJACJI”

Po podpisaniu przez Ryszarda Proksę porozumienia z rządem w sprawie podwyżek dla nauczycieli członkowie niektórych komisji regionalnych złożyli związkowe legitymacje. – Ten niedzielny wieczór był gwoździem do trumny, ponieważ już wcześniej nasi związkowcy sygnalizowali swoje ewentualne decyzje po sposobie prowadzenia negocjacji przez przewodniczącego. Wyszedł i powiedział, że wszystko wynegocjował i może podpisywać. A wtedy byliśmy właściwie dopiero na początku negocjacji – mówi Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Dodała, że liczba osób, które zdecydowały się odejść, nie jest dokładnie znana.

Strajk w oświacie trwa od 8 kwietnia. Przystąpili do niego związkowcy z ZNP, FZZ i część oświatowej Solidarności. Protestują także nauczyciele niezrzeszeni.

 

Aleksandra Nietopiel/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj