Mija 9 lat odkąd polski samolot rządowy rozbił się w Smoleńsku. W katastrofie zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką. Zmarłych chce w szczególny sposób upamiętnić Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich.
Polski Tu-154 rozbił się 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 10:41 czasu moskiewskiego, czyli o 8:41 według polskich zegarków. O tej porze syreny alarmowe będą emitowały dźwięk ciągły trwający 1 minutę, co będzie jedną z form upamiętnienia tragicznie zmarłych ofiar katastrofy smoleńskiej.
Katastrofa Tu-154 była to największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach polskich Sił Powietrznych.
mim